Moim celem jest skonstruowanie planszy poziomu (z pakietu siatki) z 4 lub więcej pojedynczych działek, dzielących ten sam kolor. Chociaż wydaje się to być stosunkowo proste przy użyciu funkcji, nie byłem w stanie znaleźć rozwiązania za pomocą macierzy danych. Przykładem levelplot pracy z tylko jednej matrycy:R: Wiele płaszczyzn równych z macierzy
d <- replicate(10,rnorm(10))
levelplot(d)
znalazłem częściowych rozwiązań wykorzystujących wydrukować i podzielić pokazać wszystkie 4 levelplots na tym samym ekranie, ale to wymagałoby mnie albo wyłączyć kolor kluczowy, lub pokaż to na każdej działce. Żadne z tych rozwiązań nie jest całkowicie zadowalające.
Jeśli używam layoutu opcję w levelplot, tak:
levelplot(d, layout=c(2,2))
, uzyskać pożądany układ, z jednym dużym colorkey, główny i xlab/ylab, ale tylko jeden odbitek levelplot.
Próbowałem skonstruować formułę, która przynosi pożądany wynik, ale obawiam się, że moje rozumienie ramek danych, macierzy i macierzy nie jest wystarczająco głębokie, aby to zrobić. Jeśli ktokolwiek wie o działającym rozwiązaniu, byłbym bardzo wdzięczny. To, co sobie wyobrażam, to coś na linii (nie działającego kodu):
d1 <- replicate(10,rnorm(10))
d2 <- replicate(10,rnorm(10))
d3 <- replicate(10,rnorm(10))
d4 <- replicate(10,rnorm(10))
d <- list(d1,d2,d3,d4)
di <- c(1,2,3,4)
levelplot(x ~ y | di, data = d, layout=c(2,2))
Uwaga! Unikanie macierzy nie jest opcją. Niektóre z nich są uzyskiwane z nieprzetworzonych plików tekstowych.
Dziękuję z góry,
-JP
Witamy na SO . Nie mam teraz czasu na właściwą odpowiedź, ale proszę spojrzeć na [tę stronę] (http://learnr.wordpress.com/2009/07/20/ggplot2-version-of-figures-in-lattice -multivariate-data-wizualizacja-with-r-part-6 /), gdzie można znaleźć kilka przykładów płaszczyzn, zarówno w "sieci", jak iw "ggplot2". Mam nadzieję, że doprowadzi cię to na właściwą drogę. Ach, i bardzo polecam 'ggplot2'. – ROLO
Dziękuję - natknąłem się na 'ggplot2', ale' kratownica' pojawiła się prostsza w użyciu - ale nie mogę dyskutować z wynikami uzyskanymi przez przykład @ Andy-Garcii. Zajrzę do strony, którą zasugerowałeś. – ipoga