Na przykład:Czy złe jest umieszczanie plików właściwości/plików konfiguracyjnych w słoikach?
MyApp to aplikacja internetowa, która zawiera plik właściwości (server.properties), który opisuje dane konfiguracyjne (np. Nazwy serwerów) dla aplikacji. W fazie projektowania plik server.properties znajduje się we własnym folderze projektu IDE (logicznym miejscu dla niego).
Teraz należy wdrożyć MyApp. IDE czyni dość banalnym zbieranie plików klas, jak również pomocniczych plików konfiguracyjnych. Teraz po prostu upuszczamy słoik w odpowiednim pojemniku internetowym i odejdziemy ...
Tydzień później ... dane konfiguracji serwera, które MyApp wykorzystuje, muszą zostać zmienione. Co ma więcej sensu?
A. Zmodyfikuj plik server.properties z powrotem w środowisku IDE i wygeneruj zupełnie nowy plik JAR. Redeploy. (co oznacza odrzucenie aplikacji w celu prostej zmiany konfiguracji).
B. Pęknięcie otworzyć już wdrożony Jar i zmodyfikować plik server.properties? (może wymagać wywołania funkcji odświeżania w MyApp, jeśli serwer.properties jest buforowany ... ale nie powinien wymagać pełnego odrzucenia aplikacji.) Należy również pamiętać o modyfikacji źródła server.properties, aby przyszłe wdrożenia nie przywracały właściwości server.properties do starych nazw serwerów).
C. Najpierw należy uczynić plik server.properties zewnętrznym względem pliku JAR. Bardzo podobny do procesu B., przy mniejszej różnicy przechowywania danych config zewnętrznego do słoika (wprowadza różne ścieżki między rozwojem i produkcją wdraża)
D. Inne:
Dzięki!
Dzięki wszystkim za ich konkretne przykłady. Chciałabym móc zaznaczyć ich wszystkich jako pomocników lub coś w tym rodzaju. –