Powszechnie stosowanym rozwiązaniem jest uzgodnienie "przestrzeni nazw oddziałów" poprzez dodanie ciągu znaków do nazw oddziałów. Na przykład gałęzie, które zaczynają się od "private /", służą do prywatnych eksperymentów. Można by wtedy uzyskać branże jak
- prywatne/johndoe/refactoring-taxcalculation
- prywatnej/JohnDoe/newGUILayout
- prywatne/JaneJones/Java8
- private/TKirk/build-kosmicznego
Dzięki temu gałęzie się rozdzielają i jasno określają ich cel. Jednak w ten sposób gałęzie są nadal publiczne, ponieważ każdy może je zobaczyć i wyciągnąć.
Jeśli chcesz ograniczyć dostęp do oddziałów w zależności od użytkownika, musisz mieć kontrolę dostępu na poziomie oddziałów. W rdzeniu nie ma czegoś takiego, ale pozwalają na to niektóre serwery hostingowe git (np. Atlassian Stash). Nie znam żadnego serwera, który dopuszcza takie rodzaje oddziałów prywatnych, ale być może jest taki, który pozwala na to lub pozwala skryptować rozwiązanie.
Pamiętaj jednak, że to, o co prosisz, jest dość niezwykłe. Wspólnym rozwiązaniem jest to, które opisałem powyżej.
Po co pchać, jeśli nikt nie mógł z niego skorzystać ?! – Biffen
Brak odpowiedzi, ale: dlaczego tego chcesz? Czy istnieje jakiś oficjalny wymóg zachowania tajemnicy? Czy to jest tak, że twórcy boją się dzielić swoją pracą? Ogólnie rzecz biorąc, pomocne jest, aby móc widzieć nawzajem swoje prace w toku (pomagać sobie nawzajem, podnosić się za kogoś, kto zachorował itp.). – sleske
Chłopaki, ponieważ mój komputer może ulec awarii, ponieważ kod się nie kompiluje, ale muszę go jakoś zapisać, ponieważ potrzebuję części "prywatnej" w repozytorium dla funkcji eksperymentalnych. Spotkałem to w jakimś projekcie. Ale używają SVN i tworzą dwa "strumienie" prywatne dla codziennego rozwoju, a publiczność dostarcza zgodne funkcje –