Myślę, że źle rozumiesz, co robi fsc. fsc uruchamia proces demona, który pozostaje aktywny między wywołaniami do kompilacji, więc nie musi za każdym razem wykonywać wszystkich zadań inicjujących. W rzeczywistości nie można uruchomić kompilacji na zupełnie osobnym polu, chyba że masz współużytkowany system plików.
Jak mówi Jeha, powinieneś podać katalog tymczasowy z opcją -D, a następnie pliki scala, które chcesz skompilować (to dlatego otrzymujesz instrukcje użytkowania - brakuje w nim istotnej informacji).
Musisz także opuścić serwer, ponieważ fsc wybiera port, na którym będzie on działał, i powie Ci go, gdy uruchomisz go po raz pierwszy. Zobaczysz linie coś takiego:
[Temp directory: /var/folders/oj/ojMgC8mDH4uK9fM5cjlK1E+++TI/-Tmp-/scala-devel/temp]
[Port number: 54056]
[Connected to compilation daemon at port 54056]
Wtedy, gdy chcemy skompilować, wystarczy ponownie wywołać to samo polecenie (wciąż nie ma potrzeby, aby określić porty serwera), a następnie w końcu kiedy skończysz uruchomić fsc -shutdown
zobaczyć here dla stron podręcznika
Chyba warunkiem niektóre pliki źródłowe? – jeha
Dlaczego ustawiasz '-Djava.io.tmpdir =/tempscala'? Czy nie powinno to być "fsc -verbose -d/tempscala foobar.scala"? – jeha
Musisz udostępnić katalog _source_ i _target_, o ile wiem. Mogę się jednak mylić - używanie fsc na zdalnym serwerze nie jest raczej niejasne i niekoniecznie działa. –