2010-11-10 24 views

Odpowiedz

5

Ignoruję tylko katalog .settings.

Powinieneś zobaczyć źródło plików projektu (.actionScriptProperties, .flexProperties, .project) i zdecydować, czy Ty lub Twój zespół potrzebujesz ich ustawień na czystym kasy, czy też nie.

Jeśli umieścisz te pliki pod kontrolą wersji, powinieneś omijać określone katalogi w ustawieniach (Ustawienia serwera Flex) i zastąpić je path variables.

To jest na przykład zawartość mojego pliku .flexProperties:

<?xml version="1.0" encoding="UTF-8" standalone="no"?> 
<flexProperties 
    enableServiceManager="false" flexServerFeatures="4" flexServerType="2" 
    serverContextRoot="/myProject" 
    serverRoot="${HTTP_DOCS}/myProject/" 
    serverRootURL="http://localhost/myProject" 
    toolCompile="true" useServerFlexSDK="false" version="1"/> 
1

IMHO można zignorować:

  • .settings
  • .FlexUnitSettings
  • html szablonu (mogą być generowane)
  • .actionScriptProperties
  • .flexProject
  • .project
  • .sourceMate (lub jakakolwiek wtyczka)
+6

Nie można ignorować projektów .flexProject, .project i .actionScriptProperties, są to ustawienia projektu. Możesz zignorować bin-debug i bin-release, aby uniknąć repozytorium śmieci. – alxx

+0

możesz zignorować te ustawienia, ale to twoja decyzja. Jeśli inny programista ma inną konfigurację projektu, nadpisze konfigurację za każdym razem, gdy coś popchnie. bin-debug i bin-release to dobry punkt. Nie wymienię ich tak, jak są one odnotowywane w folderach moich projektów. – hering

+0

Różne konfiguracje są rzeczywiście problematyczne. Jeśli jednak nie zatwierdzisz tych ustawień, nie można zbudować projektu po złożeniu zamówienia od podstaw. – alxx

1

I rzeczywiście zachować wszystko inne niż kodzie źródłowym poza SVN.

Mój projekt w FB powiązany z SVN nie zawiera żadnych informacji o projekcie (to tylko projekt), mam drugi projekt, który prowadzę lokalnie, który jest projektem Flex/AIR, który po prostu łączy się ze źródłem w moim kontrolowany projekt.

Nie tylko oznacza to, że nie ryzykuję sprawdzania wygenerowanych plików, plików *. * Oznacza to, że mogę zachować inną konfigurację od innych członków mojego zespołu.

+0

Używam podobnego podejścia, ale nie używam dwóch projektów. Używam połączonego katalogu w jednym projekcie i ustawię go jako podstawowy katalog źródłowy; który jest pod kontrolą źródła. – JeffryHouser

+0

Jedynym prawdziwym powodem utrzymania go jako projektu jest to, że używamy Jowisza do przeglądu kodu, co oznacza, że ​​musi to być projekt. Wyjście Jowisza zostaje zapisane w SVN, więc było to małe białe kłamstwo w mojej odpowiedzi. Gdyby nie Jowisz, nie byłby to wcale projekt. –

3

Zgadzam się. bin-debug i bin-release są pierwszymi, których należy zignorować.