"Desktop environment" (DE) to cały shebang. Z drugiej strony, "desktop shell" to tylko ten bit, który zapewnia tło, pasek zadań, ikony pulpitu, menu kontekstowe pulpitu: zazwyczaj interfejs "domowy" dla konkretnego DE. (Funkcjonalność/zasięg powłoki może się znacznie różnić, jak również obejmować i/lub nakładać się na role Window Manager, zwłaszcza w systemie opartym na X). "Powłoka" dla Windows to "explorer.exe", ale sam system Windows jest "środowisko graficzne".
Ogólnie menedżerowie plików, na przykład Nautilus, są , a nie [pulpiczne] powłoki: np. mogą [często] być uruchamiane bez standardowej "powłoki" (lub z inną powłoką). Jednak całkiem możliwe, że menedżer plików działał jak powłoka. W przypadku [nowoczesnego] systemu Windows ten sam plik wykonywalny jest używany zarówno w powłoce, jak i menedżerze plików, ale może jest hostowany w innym procesie, a mimo to służy różnym celom w obu rolach. (Windows 3.1 miał oddzielny program FileMan.)
Zwiedzanie.
"Środowisko pulpitu" to całość. "Powłoka" [GUI] jest tylko tym bitem: tło, pasek zadań, menu kontekstowe, itd. (Oczywiście różne). "Powłoka" dla Windows to "explorer.exe", ale Windows to "środowisko pulpitu". –
OK ma sens, czy menedżer plików nautilus będzie również powłoką? – zeitue
Generalnie menedżery plików nie są powłokami [GUI]: np. mogą [często] być uruchamiane bez powłoki (lub z inną powłoką). (Jednak jest całkiem możliwe, że menedżer plików działał jak powłoka.) W przypadku [nowoczesnego] Windows * ten sam plik wykonywalny * jest używany, ale może hostowany w innym procesie i służy innemu celowi. (Windows 3.1 miał oddzielny program "FileMan".) –