Objective-C 2.0 dostarczył nam @ właściwości.Unikanie @ własności-itis (tj. Nadużywanie właściwości, jeśli są one odpowiednie)?
- Umożliwiają introspekcję.
- Pozwalają na programowanie deklaratywne.
- Mechanizmy @synthesize i @dynamic zwalniają z konieczności pisania powtarzalnych, dostępnych elementów.
- Wreszcie istnieje składnia właściwości "kropka", którą niektórzy kochają, a niektórzy nienawidzą.
To nie jest to, o czym słyszę. Jak każda nowa funkcja, istnieje tendencja do korzystania z @property wszędzie. Gdzie zatem właściwe jest użytkowanie nieruchomości?
Oczywiście w modelach obiekty, atrybuty i relacje są dobrą pożywką dla właściwości.
@property(...) NSString *firstName;
@property(...) NSString *lastName;
@property(...) Person *parent;
Nawet zsyntetyzowane/wyliczone atrybuty wydają się być dobrym przykładem użycia dla właściwości.
@property(...) NSString *fullName;
Gdzie jeszcze używałeś nieruchomości? Gdzie ich użyłeś, a później uznałeś, że było to nieodpowiednie korzystanie z tej funkcji?
Czy korzystasz z właściwości dla swoich atrybutów obiektów prywatnych?
Czy możesz wymyślić jakieś przykłady rzeczy, które nie są właściwościami w kakao, które na pierwszy rzut oka wydają się być nieruchomościami, ale po dokładniejszym zbadaniu są faktycznym przykładem nadużycia lub własności?
Kolejną zaletą korzystania z właściwości, gdy tylko możesz, jest automatyczne zatrzymanie ustawienia zmiennej wewnętrznej i konieczność pamiętania o zachowaniu ... –