Pisałem jakiś kod w Pythonie i, jak zwykle, staram się, aby moje funkcje były małe i nadawały im jasne nazwy (choć czasami trochę za długie). Doszedłem do punktu, w którym nie ma zmiennych globalnych i wszystko, czego potrzebuje funkcja, jest przekazywane do niego.Dlaczego zmienne nie są globalne, ale w przypadku funkcji jest ok?
Ale myślałem, że w tym przypadku każda funkcja ma dostęp do dowolnej innej funkcji. Dlaczego nie ograniczyć dostępu do innych funkcji, tak jak ograniczamy dostęp do innych zmiennych.
Myślałem, że wykorzystam funkcje zagnieżdżone, ale to oznacza zamknięcie i to jeszcze gorzej dla mojego celu.
Myślałem także o używaniu obiektów i myślę, że to jest punkt OOP, choć w moim przypadku będzie to trochę za dużo.
Czy ktoś ma ten problem w swoim umyśle i jakie jest rozwiązanie.
To sprawia, że ustalenie stanu aplikacji jest prawie niemożliwe i zwiększa ilość informacji, które musisz przechowywać w swojej głowie, aby to zrobić. –