2014-04-06 12 views

Odpowiedz

12

modprobe to inteligentna wersja insmod. insmod dodaje po prostu moduł, w którym modprobe szuka jakiejkolwiek zależności (jeśli dany moduł jest zależny od jakiegokolwiek innego modułu) i ładuje je.

chodzi --force opcji, oto cytat ze strony człowieka:

Try to strip any versioning information from the module which might otherwise 
    stop it from loading: this is the same as using both --force-vermagic and 
    --force-modversion. Naturally, these checks are there for your protection, 
    so using this option is dangerous unless you know what you are doing. 

Który wskazuje, że został użyty, aby pominąć sprawdzanie wersji modułu jądra. Nie powinno stanowić problemu, jeśli tworzysz własny moduł jądra lub dowolną zaufaną stronę. Ale powinieneś wiedzieć, co robisz.

1

Jeśli ufasz linuksowym stronom man isnmod.

Większość użytkowników będzie chciała zamiast tego użyć modprobe, który jest bardziej sprytny i może obsługiwać zależności modułów.

0

insmod: Używany, aby załadować moduł
modprobe to zdecydowanie samo jak insmod, ale ładuje także inne moduły, które są wymagane przez moduł, który chcesz załadować.
Chociaż nadal będziesz potrzebować insmod podczas ładowania własnych modułów z aktualnego katalogu , ponieważ modprobe wygląda tylko w standardowych katalogach zainstalowanych modułów.
referencyjny: https://lwn.net/Kernel/LDD3/

0

modprobe to wygląda na zależnościami podczas ładowania modułu. Załóżmy, że załadowałem moduł, który ma symbole zdefiniowane w innym module (ta ścieżka modułu jest podana w module głównym). Modprobe ładuje moduł główny i moduł zależny.

Ale w przypadku, gdy do ładowania ładuje się insmod, nie będzie on ładował zależności, a zatem spowoduje błędy kompilacji, takie jak nierozwiązane symbole. W takim przypadku musimy ręcznie wyszukać moduł zależny i trzeba go załadować, aby rozwiązać błędy.

Powiązane problemy